Na początek bardzo przepraszam za moją opóźnioną systematyczność. Nie będę się tłumaczyć "dlaczego", bo to bez sensu.
Skąd wena na taki post? Otoczenie, w którym żyję dało mi alternatywę.
Dziś myślałam, że krew z żył mi wyparuje. Mój wewnętrzny spokój na sam widok niektórych osób się ulatnia. Pomyślicie, że jestem samolubną egoistką. Tak, w jakimś stopniu na pewno. Do rzeczy. Ten wpis ma w jakimś stopniu związek z dzisiejszym dniem.
Są ludzie którzy są do takiego stopnia zakochani w sobie, że nie ważni są "inni". "Ja, mnie, mój, moje...". Ale czy egoizm jest bramą do tego, żeby nie szanować innych, zwłaszcza tych najbliższych? Niektóre sprawy da się jeszcze w jakikolwiek sposób wytłumaczyć (zły dzień, słaba ocena, kłótnia z chłopakiem/dziewczyną etc). Nie da się jednak usprawiedliwić wszystkiego. Jeśli kogoś lub czegoś nie tolerujesz, to spróbuj to przemilczeć, lub spróbuj to w jakiś łagodny sposób choć trochę zmienić. Uwierz, nie warto wytykać wszystkim jego wad, czy popełnionych błędów. Ty też na pewno nie jesteś ideałem. W takim razie, dlaczego tak duża część ludzi wciąż wzmacnia swoją samoocenę złym losem innych? Odpowiedź jest dość prosta. Takie osoby kiedyś były w takiej sytuacji. Nie są docenione jako człowiek, niezależnie od wieku.
Dlaczego tak często pozwalamy, żeby ktoś mówił tak o nas?
Tego nie rozumiem. Tu musiałabym wrócić do tematu krytyki. Jednak nie mniej-więcej uważam, że w takich sytuacjach boimy stawić temu czoło. "Po co? A może ma rację i rzeczywiście jestem nikim?" To NIEPRAWDA. Każdy człowiek ma swoją wartość, swój honor i swoją godność. Każdy jest indywidualnością. Nikt na ponad 7000 miliardów ludzi nie ma takiego samego uśmiechu, spojrzenia i charakteru jak Ty! Nie ma osoby, która mogłaby Ci którąś z tych rzeczy odebrać.
O tym należy pamiętać.
Zaczarowana
Każdy z nas jest w pewnym sensie egoistą. Nie ma osoby, która choć trochę nie myślałaby o własnych potrzebach.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się cytat. To z utworu Słonia prawda? Zawsze go lubiłam :)
Pozdro.
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Ja jestem dość wybuchowym człowiekiem i często mówię reczy, które niestety mogą innych zranić... Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post http://thefoureyart.blogspot.com/
Najgorsze jest kiedy ktoś ocenia nas z góry i nie liczy się że my też możemy mieć problemy
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy i oryginalny post.
OdpowiedzUsuńMasz fajny styl pisania
http://nessi-blog-blog.blogspot.com/